Moje forum

pokoje dla zrezygnowanych => pokój dla ambiwalentnych => Wątek zaczęty przez: miniu89 w Marzec 26, 2019, 18:06:41

Tytuł: być ambiwalentnym w stosunku do siebie...
Wiadomość wysłana przez: miniu89 w Marzec 26, 2019, 18:06:41
Witam :)

Pojęcie ambiwalencji jest mi bardzo dobrze znane, zwłaszcza że przeżywam tego typu afekt bardzo często w stosunku do samego siebie. Z jednej strony czuję do siebie ogromną nienawiść a zarazem próbuję w jednym momencie walczyć ze sobą aby dojść do wyznaczonego celu, nawet abstrakcyjnego, któy mnie trzyma przy jako takim funkcjonowaniu. Obecnie jest bardzo źle tak naprawdę, ale nie poddaję się tym myślom tylko walczę jak się tylko da, bo nie widzę innego wyjścia z sytuacji w jakiej się znalazłem. Niszczę się a niszcząc siebie żyję i walczę... Skupiam obecnie uwagę na pisaniu różnego rodzaju twórczości i widzę w tym bezsensie sens swojego życia, bow eim że daleko nie zajdę z tego typu zajęciem...Bo co to pisanie wierszy, czy bajek, opowiadań? Ważne jest to aby mieć zawód konkretny a nie tylko żyć mrzonkami. Czy ktoś z Was zmaga się z amnbiwalencją? Jeśli tak to piszcie jak chcecie wziąć  udział w dyskusji ...