Autor Wątek: Moja psychoza, która doszczętnie odmieniła moje życie...  (Przeczytany 777 razy)

miniu89

  • moje życie i pasja w świetle charakteropatii
  • Administrator
  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 54
    • Zobacz profil
Moja psychoza, która doszczętnie odmieniła moje życie...
« dnia: Grudzień 22, 2018, 20:09:37 »
Moja psychoza trwała ponad dwa lata, ze względnym polepszeniem się stanu, jeśli chodzi o objawy wytwórcze. Wszystko to było spowodowane silnym stresem, wielokierunkowym, zarówno napędem na wszystko co się zwie motywacją  w połączeniu z destrukcyjnym stresem, który uruchamiał się w chwilach kiedy nie potrafiłem czemuś sprostać. Dodatkowo cały ten psychotyczny stan spowodowany był kwasicą oddechową, która rozwinęła się pod wpływem mechanizmu hipowentylacji. Hipowentylacja doprowadziła do niedotlenienia mózgu i ostrych zaburzeń psychiatrycznych. Miałem zupełne odrealnienie, omamy słuchowe, halucynacje wzrokowe i różne dziwactwa przypominające demonstracyjne zachowania. Po tym okresie, czyli ustąpieniu objawów wytwórczych doszło do depresyjnych stanów, silnego wycofania z życia społecznego, a także lęku i apatii. Obecnie jakoś funkcjonuję ale tylko w domu i jest to raczej jeden wielki pozór, bo tak naprawdę nie mówię nic o tym co się ze mną dzieje nikomu w domu, o swoich obawach związanych z przyszłością, jak będę już sam jak palec bez rodziny. U mnie w domu każdy żyje chwilą, dniem. W pewnym stopniu zmieniłem schemat swojego życia bo nie zalegam już całymi dniami w łóżku nie mając żadnej motywacji do działania tylko działam i to powoduje że nie myślę o psychozie, i tym wszystkim co kiedyś przeżyłem Teraz liczy się to co jest tu i teraz i moja beznadziejna przyszłość, brak jakiejkolwiek egzystencji w swoim dalszym życiu, planów, konkretnych dążeń, marzeń czy celów... Czy ktoś miał bądź ma podobnie?
Pozdrawiam ciepło :)

 

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum
realliferpg variabler opravsko wojnaklanow marblevillestable